Do jesieni powinniśmy się dobrze przygotować i nie chodzi tylko wymianę garderoby czy butów. Warto również pomyśleć o… nowych perfumach! Jeśli lubisz mieć kilka flakoników postaw na lane perfumy. Są niedrogie, a zakup nawet kilku sztuk nie obciąży Twojego domowego budżetu. Pytanie jest jedno: w jaki sposób dobrać zapachy na jesień?
Przede wszystkim daj sobie czas. Do perfumerii wybierz się wtedy, kiedy naprawdę jesteś dyspozycyjna, nie będziesz się spieszyła i na spokojnie będziesz mogła przetestować zapachy. Pospiech jest tutaj złym doradcą, a zakupy podejmowane pod wpływem impulsu zazwyczaj nie kończą się dobrze. Pamiętaj, że zapach rozwija się na skórze. Po pół godzinie będzie pachniał inaczej, a po kilku godzinach ujawnią się kolejne nuty. Musisz upewnić się, że wybrany zapach na jesień będzie odpowiadał Ci na każdym etapie jego rozwijania się. Warto zainwestować w próbki perfum. Zabierz je do domu i daj sobie czas na dokładne zapoznanie się z zapachem.
Warto zasięgnąć opinii sprzedawcy, napisać maila do sklepu internetowego z prośbą o polecenie odpowiednich zapachów, sugerując, jakie aromaty Ci odpowiadają. Może uda Ci się poznać jakieś fajny zapach u koleżanki? Pamiętaj jednak, że na każdym dany zapach pachnie inaczej, więc najlepiej dobrze się z nim zapoznaj i przekonaj się czy naprawdę „się polubicie” zanim zakupisz własny flakonik. Masz ulubiony zapach? Może zdecydujesz się na zakup jego mocniejszej wersji typu „intense, np. Libre Intense” albo wybierzesz inny flanker - dedykowany jako zapach na jesień.
Podczas gdy w perfumach na lato używamy raczej delikatniejszych, cytrusowych, wodnych aromatów, tak jesienią sprawdzą się zapachu kwiatowych – orientalne. Warto zainteresować się takimi, które w swoich nutach zawierają aromaty jabłka, korzenne przyprawy (np. cynamon), owoce np. (śliwki). Nie zapominaj również o wanilii czy kwiatach. Wypróbuj zapachy na jesień z aromatami tuberozy, konwalii, fiołka, goździka, magnolii jaśminu czy róży.
Pamiętaj, że niezależnie od wyboru – zapach musi odpowiadać przede wszystkim Tobie. Są osoby, które jesienią czy zimą również używają delikatniejszych zapachów, nawet takich, które dedykowane są na lato czy wiosną. Powodów jest wiele i to nie tylko kwestia upodobań. Przyczyną może być to, że cięższe zapachy wywołują u tych osób migreny czy po prostu nie czują się dobrze w kwiatowo – orientalnych zapachach.
Dobrym wyborem może być odpowiednik Chloe. Zawiera jesienne kwiaty, przyprawione bursztynem i cedrem. Zabraknąć nie może również Si intense od Giorgio Armaniego. To już znany zapach, który występuje w wielu odsłonach. Króluje w nich przede wszystkim róża. Nietypowym, oryginalnym i ponadczasowym zapachem jest również Trussardi - My name. Wyczuwalna jest tutaj lilia, podbita piżmem. Niezwykle kobiecy.